Nagrywający zapewne stary
Zapewniam Cię że na pewno nie stary.
Jak mój waflochrup był w podobnym wieku, też miałem z niego uciechę jak próbował takich akcji.
Ale !!! Jak się przewracał to w ułamku sekundy go łapałem, by mu się krzywda nie stała.
A temu c🤬jowi co nagrywa, nawet ręka z tel. nie drgnęła...
Obstawiam konkubent.
Zapewniam Cię że na pewno nie stary.
Jak mój waflochrup był w podobnym wieku, też miałem z niego uciechę jak próbował takich akcji.
Ale !!! Jak się przewracał to w ułamku sekundy go łapałem, by mu się krzywda nie stała.
A temu c🤬jowi co nagrywa, nawet ręka z tel. nie drgnęła...
Obstawiam konkubent.
Zapewniam Cię że na pewno nie stary.
Jak mój waflochrup był w podobnym wieku, też miałem z niego uciechę jak próbował takich akcji.
Ale !!! Jak się przewracał to w ułamku sekundy go łapałem, by mu się krzywda nie stała.
A temu c🤬jowi co nagrywa, nawet ręka z tel. nie drgnęła...
Obstawiam konkubent.