Nauka nie idzie w las
9
179
mygyry napisał/a:
Akurat z iskier w ch*j syfu zostaje więc czasem to nawet wskazane, czasem do odkurzacza ciagliśmy gdy w wykończonym mieszkaniu trzeba było coś uciąć,alr pamiętam jak młodych majstry na rafinerii posyłali do narzędziowni po tłumiki do kątówki, bo strasznie głośno na hali
Ja podczas remontu dowiedziałem się, że te śliczne iskierki z kątówki potrafią się na stałe wtopić w szybę okienną.
I teraz mam zardzewiałe kropki...
mygyry napisał/a:
Akurat z iskier w c🤬j syfu zostaje więc czasem to nawet wskazane, czasem do odkurzacza ciagliśmy gdy w wykończonym mieszkaniu trzeba było coś uciąć,alr pamiętam jak młodych majstry na rafinerii posyłali do narzędziowni po tłumiki do kątówki, bo strasznie głośno na hali
No widzisz A tu odkrywcy sami....
Pod nogami ma farbę do betonu, które są na bazie żywicy epoksydowej lub poliestrowej. Są to miękkie, elastyczne farby, Gorące opiłki powstające przy szlifowaniu (cięciu) wbijają się w farbę uszkadzając powłokę.
W ten sam sposób uszkodziłem płytki w łazience. Wycinałem kawałek płytek pod nową futrynę. Iskry leciały na drugą ścianę oddaloną o 1,5 metra, więc co się niby mogło stać. Po robocie okazało się że k🤬y się wtopiły w nowe, białe płytki.
W ten sam sposób uszkodziłem płytki w łazience. Wycinałem kawałek płytek pod nową futrynę. Iskry leciały na drugą ścianę oddaloną o 1,5 metra, więc co się niby mogło stać. Po robocie okazało się że k🤬y się wtopiły w nowe, białe płytki.
Misiek_KRK napisał/a:
Pod nogami ma farbę do betonu, które są na bazie żywicy epoksydowej lub poliestrowej. Są to miękkie, elastyczne farby, Gorące opiłki powstające przy szlifowaniu (cięciu) wbijają się w farbę uszkadzając powłokę.
W ten sam sposób uszkodziłem płytki w łazience. Wycinałem kawałek płytek pod nową futrynę. Iskry leciały na drugą ścianę oddaloną o 1,5 metra, więc co się niby mogło stać. Po robocie okazało się że k🤬y się wtopiły w nowe, białe płytki.
Iskry z glazury ci się nie wtopią, musiałeś ciąć coś metalowego...
