Czemu nie? Nie zabił, a został skazany, tylko dlatego, że nie ma KS w Polsce nie dostał czapy.
No proszę. A ja myślałem, że właśnie fakt istnienia takich patologii i ryzyko wielokrotnego popełniania tego typu wynaturzeń prowadzących do tragicznych orzeczeń to najlepszy argument, że kara śmierci raczej zbyt dobrym pomysłem nie jest... Delikatnie mówiąc.
Tam odj🤬i taka maniane, ze wszyscy po kolei do wyj🤬ia z roboty z odebraniem majatkow i splata zadoscuczynienia. Ta sprawa moze byc brana jedynie jako wzor patologi dochodzeniowej i procesowej.
....
Sa wypadki bez watpliwosci.
miałem ci dać piwo, ale jak można być przeciw karze śmierci?
przecież to właśnie jest najgłupszą zmianą naszego prawa od wielu lat
Ale jak zapisać to w prawie karnym?? Jak zapewnić, że osoba niewinna nie zostanie skazana na KS?
To nie tak, że uważam, że morderca nie zasługuje na KS, zasługuje jak najbardziej, mój sprzeciw wobec KS polega właśnie na tym, że nie da się tak zapisać w KK, żeby niewinny nigdy KS nie dostał. Nie da się zagwarantować, że karę ostateczną otrzyma wyłącznie winny zbrodni.
podpis użytkownika
z każdym dniem wzrasta liczba osób, które mogą mnie pocałować w dupę... jeśli dowody wykazują winę to od razu na stryczek...
A jak można być za karą śmierci? Co to w ogóle za kara? To raczej ulga dla zwyroli. Niech się gnoje męczą dożywotnio w zakładach pracy przymusowej (powinno się takie stworzyć) i ciężką harówą spłacają swój dług wobec społeczeństwa.
