pkh napisał/a:
ajtam nie spuszczajcie siętak nad chłopaczkiem, po prostu był jedyny wystarczająco wąski żeby w rure wszedł.
A czemu nie? Cała sytuacja jest bardzo prawdziwa, bardzo ludzka. W Europie, USA, Japonii pewnie wykopali by tunel. W niektórych krajach pewnie by zalali dół wapnem i po sprawie. A tutaj, tak jak w Polsce by jeszcze kilkadziesiąt lat temu: dawaj młody, zawiążemy Ci liny do nóg, spuścimy Cię kilkanaście metrów w dół rury, takiej, że ledwie będziesz się ruszał i wyciągniesz dzieciaka, który może tam na dole leży połamany...
Dobry z niego ludź.