r0773n napisał/a:
Gościu jedynie przejęzyczył się i nazwał olej silnikowy ropą
Nie przejęzyczył się. Robił płukankę silnika ropą. Zlewasz olej, dajesz nowy filtr, zalewasz ropy do stanu, odpalasz, dajesz pochodzić jakiś czas, zlewasz jak olej. Odkurzacz był tutaj po to, żeby pozbyć się resztek ropy, która zawsze w jakiejś ilości zostanie w układzie (jak olej). Można też nalać oleju na stan, odpalić, znów dać pochodzić, zlać, znowu nowy filtr wrzucić i zalać ostatni raz olej, tylko mało kto tak robi, bo zwyczajnie szkoda kasy.
Generalnie film z serii: "jeśli coś jest głupie, ale działa, to nie jest głupie".