Pewnie myślicie, że to żart z tego plussize'a, ale on już się sam nie podniósł.
I to nie dlatego, że coś sobie zrobił upadając, nie, nic sobie nie złamał i nie stłukł. Po prostu tak już jest że takie grubasy mają podobnie jak wielkie żolwie, które są wyj🤬e przez fale na plaże do góry nogami. Żółwia musi przewrócić na spodnią czesc skorupy albo fala, albo pomocna Julka - ekolożka. A tego walenia z filmu może uratować tylko trzech strażaków, którzy go spionizują.