Śmiem w to niestety wątpić, ostatnio czytałem w jakiejś śmiesznej gazecie poznańskiej, że na Wildzie pijaczek/bezdomny wszedł do sklepu i chciał ukraść dwa piwa, właściciel sklepu go oklepal, złodziej poszedł do sądu mówiąc, że nie chciał nic ukraść a właściciel go przywiązał do krat na zapleczu i bił. Jaki był wyrok? 11 miechów w zawiasach dla wlasciela sklepu, mimo że właścicielka innego sklepu potwierdziła, że ten pijaczyna od dawna kradł w sklepach.