Napad na żabkę Kobyłka 8.01 .Właściciel z jajami jak melon
82
896
royal86 napisał/a:
Tak naprawdę w c🤬j słabo, że ludzie są pchani na jakieś żenujące napady typu żabka. To tylko pokazuje stan naszej gospodarki i ukrywaną biedę. Wracają przestępstwa, których marginesowi nie opłacało się robić. Może debil, może walnięty a może on top of that pchnięty do tego przez własną sytuacje typu długi zaciągnięte na spłaty kredytu czy coś w tym stylu. Nie usprawiedliwiam gościa, został wyrwany za to co zrobił, ale zwracam uwagę, że tego jest coraz więcej, a w tle jest narastająca bieda.
kto jest gdzie pchany? u mnie na zakładzie ciagle szukają ludzi nie ma chętnych z Polski to szef ściąga jakichś murzynów z Kambodży
wystarczyło posłuchać i być grzecznym 
100% go uniewinnią. Pal licho wszystko inne ale nawet patrząc na to ze właściciel jest społecznie pożyteczny,daje pracę,płaci grube podatki. A po trupiej stronie mamy ludzkie scierwo które dostało to o co się prosiło,społecznie szkodliwe gowno.
Będą pewnie robić sceny itp wielkie rozważania,ale jak ucichnie to odpuszcza i bedzie jak gdyby nigdy nic się nie stało koleżka będzie sobie śmigał. I bardzo dobrze
Będą pewnie robić sceny itp wielkie rozważania,ale jak ucichnie to odpuszcza i bedzie jak gdyby nigdy nic się nie stało koleżka będzie sobie śmigał. I bardzo dobrze
?
okularnik napisał/a:
po to jest te prawo o niewspółmiernej obronie żeby właśnie jakieś zwierze cie nie zabiło jak go uderzysz pięścią !@ to pies też cie może zastrzelić jak predkosc przekroczysz chyba nie
czemu miałbyś kogoś bić pierwszy?? Bijesz pierwszy? To też sp🤬oloną patolą jestes, i z chęcią bym cie odstrzelił w obronie, w moim mniemaniu, koniecznej
podpis użytkownika
i tak mnie jebie twoje zdanie
Ajot napisał/a:
Co za brednia... Obrona konieczna dotyczy nie tylko życia i zdrowia, swojego i innych osób, ale również obrony mienia. Masz prawo bronić swojego lub innych osób majątku, zamiast uciekać.
Ok, wycofuję swoją opinię.
Na usprawiedliwienie dodam tylko info, że nascie lat temu w trakcie szkolenia przez prawnika podana nam był nieaktualna juz jak widzę definicja "nagłego i niespodziewanego ataku którego nie można było uniknąć".
Więc sorry, dałem ciała.
okularnik napisał/a:
ja bym nikogo nie zabił wiec jebnij baranka w ściane i się zastanów kto jest patusiarska k🤬a
No jasne ty byś się dal zajebac w imię Jezusa. Daj namiary to wyślę do Ciebie jakąś ekipę żeby Ci oj🤬a chatę bo zamiast bronić rodziny grzecznie położysz się na ziemi i nie będziesz sprawiał kłopotów żeby przypadkiem kogoś nie uszkodzić.