Największa niedorzeczność
0
145
BongMan napisał/a:
Niedorzeczność to ogólnie cyganka mówiąca.
Zwierzęta przecież nie mówią.
Ehhh, Bonguś, na siłę piw chcesz?
Co do cyganek, mojego kumpla tak op🤬liła cyganka. "wypadl panu portfel" odwrocil sie, stracił czujność, zobaczył ze to nie jego portfel, a jak juz obrał poprzedni kierunek widział małego gównolicego jak sp🤬ala z jego telefonem.
AAA nie prawda !! 
Jak byłem młody i głupi całkiem to zaczepił mnie brudas i łamaną polszczyzną mówi do mnie że szedł za mną i zgubiłem złotą obrączkę.... NOoo! mi się oczy zaświeciły jak mi ją pokazał ale mówię mu że nie moja. To on do mnie że jej nie chce i odsprzeda mi. Nie miałem kasy ale zgodził się na zegarek.
Lecę do złotnika jak po nagrodę pieniężną a koleś na mnie takim wzrokiem jak na debila i mówi. O ! następny !
haha (teraz to się śmieję, dobrze że jeszcze z butów mnie nie oj🤬 brudas jeden)
Złotnik mówi że jestem co najmniej 20-sty z tym tombakiem.
Dobrze że zegarek nie był z komunii..
Jak byłem młody i głupi całkiem to zaczepił mnie brudas i łamaną polszczyzną mówi do mnie że szedł za mną i zgubiłem złotą obrączkę.... NOoo! mi się oczy zaświeciły jak mi ją pokazał ale mówię mu że nie moja. To on do mnie że jej nie chce i odsprzeda mi. Nie miałem kasy ale zgodził się na zegarek.
Lecę do złotnika jak po nagrodę pieniężną a koleś na mnie takim wzrokiem jak na debila i mówi. O ! następny !
haha
(teraz to się śmieję, dobrze że jeszcze z butów mnie nie oj🤬 brudas jeden)Złotnik mówi że jestem co najmniej 20-sty z tym tombakiem.
Dobrze że zegarek nie był z komunii..
podpis użytkownika
"Niebo nie jest miejscem,nie także jest czasem.
Niebo to: być doskonałym"
-Mewa- Richard Bach