do dyrektora cyrku przychodzi facet i z miejsca zaczyna perorować, ze wymyślił numer stulecia, numer na którym zarobią miliony i staną sie sławni na cały świat... Dyrektor bez przekonania pyta o szczegóły, na co facet zaczyna opowiadać.
- Przed każdym przedstawieniem pod sufitem namiotu popodwieszamy ogromne balony wyplenione setkami ton płynnego gówna. Na finał zaś przedstawienia wypuścimy grupę nagich amazonek dosiadających pięknych rumaków; amazonki jeżdżąc w takt muzyki będą szyły z strzałami z łuków w te balony i one będą eksplodować. I cale gówno rozchlapie sie po widowni, po arenie po tych amazonkach, po ich rumakach, po orkiestrze. I jak już wszystko będzie usmarowane w tym gównie dajemy ostre światło na wejście i pojawiam sie ja, cały w bieli!!
- Przed każdym przedstawieniem pod sufitem namiotu popodwieszamy ogromne balony wyplenione setkami ton płynnego gówna. Na finał zaś przedstawienia wypuścimy grupę nagich amazonek dosiadających pięknych rumaków; amazonki jeżdżąc w takt muzyki będą szyły z strzałami z łuków w te balony i one będą eksplodować. I cale gówno rozchlapie sie po widowni, po arenie po tych amazonkach, po ich rumakach, po orkiestrze. I jak już wszystko będzie usmarowane w tym gównie dajemy ostre światło na wejście i pojawiam sie ja, cały w bieli!!
podpis użytkownika
21 = 3 * 7