Manipulator napisał/a:
I tak najbardziej wk🤬iają mnie takie barany jak ten ostatni, który widział, że gościu nie ma szans by się podniósł, ale cały czas go nap🤬la.
A co w oni w szachy grają, że mają być mega opanowani? Przecież tam adrenalina na najwyższych obrotach się kręci. Do tego trzeba mieć pewność, że po ciosie typek się nie podniesie, bo nie wiadomo czy zaraz role się nie odwrócą .