Co wy k🤬a chcecie?, to dobry horrorek z lat mojego dzieciństwa z 1986 r.
Polski tytuł to "Przyjaźń na śmierć i życie", oryginalny "Deadly Friend".
Ogólnie film opowiada o młodym gościu co dopiero przybył do miasta i miał smykałkę do elektroniki. Chłopak ten zakochał się właśnie w tej blondynce, która pochodziła z patologicznej rodziny (ojciec lał ją jak najęty). Zbudował sam sobie robota, którego właśnie ta babcia rozstrzelała na kawałki. Zostały z niego tylko drobne części i główny procesor (pamięć robota).
Mniej więcej w tym samym czasie Ojciec tej blondyny tak niefortunnie ją uderzył, że spadając ze schodów uderzyła w coś skronią i zginęła na miejscu.
Chłopak chcąc ją ratować wszczepił jej procesor rozwalonego na kawałki robota. Dziewczyna ożywa (wiem mocno naciągane), ale postrzega świat jak robot i ma jego siłę, szybkość reakcji i zdolność obliczeniowe.
Reszta filmu to historia, ale polecam fanom starych horrorów.
Ten Horror to klasyk.
Zapodaj linka. Jak to mówi pewien znany polski raper chciałbym "Check that hot shit!!!"To nic w porównaniu do pewnego hentaia gdzie główna bohaterka zabija wojowników zgniatając ich głowy w pochwie
podpis użytkownika
Nigdy nie zaglądam do jednego tematu dwa razy, więc daruj sobie kierowanie do mnie komentarzy.