Md1 napisał/a:
Wystrzał opony na przedniej osi i kierownik nie opanowal fury. Jedna ręką na kierownicy druga grzebie w dupie i efekt taki jak na filmiku. Lepiej tak niz wj🤬 się w przystanek albo na czołówkę
Prędzej przysnął na tempomacie i obudził się jak na radarze miał do skasowania osobówkę. Chyba wolał dostać wypowiedzenie z roboty niż wyrok za spowodowanie wypadku śmiertelnego