U mnie w domu jak bylem niemowlakiem tez było włamanie.
Gość wszedł przez balkon w biały dzień do domu wybijając szybę w drzwiach balkonowych.
Wiem ze w domu była moja rodzina i dziadkowie ze strony matki z jej bratem czyli ( 2 małych dzieci, moja matka, ojciec, brat matki i dziadkowie ). Widać gościowi to nie przeszkadzało.
Ojciec z wujkiem obezwładnili gościa, ale nie udało im się go utrzymać do przyjazdu policji ( czyli 1.5 godziny od zgłoszenia ).
Bylem niemowlakiem i nie pamiętam nic z tego zdarzenia, niestety sąsiadowi w bloku mieliśmy starszych i jak widać pomocy próżno szukać, ale nie znam szczegółów.
Od tej pory mamy kraty.
Razner napisał/a:
Ok🤬a wygooglujcie sobie "Travis the Chimpanzee attack" ale ja pozamiatał masakra
Ktokolwiek posiada w domu jakiegokolwiek większego, lub trojącego zwierza, powinien mieć jakiś łatwo dostępny środek obrony, pistolet gazowy z silnym środkiem uspokajającym, paralizator, rewolwer hukowy ( lub zwykły ) itp
Coś czym będziemy mogli w razie konieczności uśpić/uspokoić/zdezorientować zwierzaka.