avic napisał/a:
@up - to tak się da? Serio pytam, bo nawet jak naście lat temu miałem krótko yamahę tzr to i tak hamowałem głównie tyłem, właśnie żeby nie odstawić czegoś takiego. Naprawdę nie wywalisz się kiedy na mokrym zblokujesz przednie koło, ale utrzymasz kierownicę prosto?
Nigdy kierownicy nie dasz rady utrzymac idealnie prosto w wypadku hamowania, a przy takich siłach i mokrej nawierzchni nawet milimetry mogą zadecydować. Nie użyła tylnego halmuca, który bardzo pomaga w takich sytuacjach, nie tylko przyśpieszając bezpieczne hamowanie, ale i stabilizując motocykl. Nic nikomu się nie stało, laska się poobcierała, jakoś bardzo szybko nie jechała. Będzie miała nauczkę na następny raz.
A reszcie znawców profilaktyczny c🤬j w dupe.