Po brzegu Tamizy spaceruje dżentelmen z aparatem fotograficznym. Nagle podbiega do niego babka i mówi:
- Proszę pana, tam moja siostra tonie!
- Przykro mi bardzo, proszę pani, ale właśnie skończyła mi się klisza.
- Proszę pana, tam moja siostra tonie!
- Przykro mi bardzo, proszę pani, ale właśnie skończyła mi się klisza.
podpis użytkownika
Nie zapomnij o grzebieniu, ty p🤬lony jeleniu.Fazi
Mój c🤬j dłuższy niż twoje zwoje mózgowe.
Pih