Na zawsze w jej myślach...
10
331
Lobo24 napisał/a:
Nie, ale są rejony w Polsce jak Śląsk (tak, to jeszcze Polska) gdzie jeszcze do niedawna stosowało się takie praktyki.
Mój ma pilnować posesji. Poniżej mój pupil jeszcze jako "nastolatek". 8 - 9 miesięcy.
Zajebistego masz psa, dobra mordka. Ogólnie psy, duże bardziej. Ale nie żadne pitbule amstafy, bulteriery itp.. Ja wiem, ułożenie psa i wychowanie, tak. Ale właśnie takiego jak źle ułożysz to masz maszynkę do mielenia mięsa. Miałem wilczura dużego mieszanego ale zajebisry był, Jacka Russell Terriera.. ale te poj🤬e "niebezpieczne rasy" nie lubię i c🤬j.
[ Dodano: 2024-08-07, 00:11 ]
*Ogólnie lubię psy
Lobo24 napisał/a:
Niektórzy nie powinni mieć zwierząt. W ogóle. Co dopiero ras ze skłonnościami do przerabiania innych zwierząt na mielonkę.
Przecież tutaj nie było żadnej reakcji ze strony właścicielki. Głosu nie ma, a pewno się wydzierała.
Ja mam Alabaja 84 kilo i jakoś go kontroluje. Zachowuje się różnie, ale trzeba myśleć , przewidywać i kontrolować takie bydlaki.
pytanie: masz pewność że bedziesz go kontrolował jak wpadnie w jakąś furię? jesteś silniejszy od niego?
[ Dodano 2024-08-07, 10:47 ]
John-Flopp napisał/a:
Racja.. Też mnie wk🤬ia jak stare baby wychodzą z tymi szczurami bez smyczy k🤬y j🤬e.. A potem taka sytuacja jak powyżej i wszyscy wieszają he he psy na typie który jak by nie patrzeć nie zrobił nic źle.
co ty pi..lsz widać ze c🤬a głupia nie utrzymała swojego bydlaka. piesek babci był blisko niej a tamto wielkie bdle skoczyło do przodu i go zwinęło.
killua napisał/a:
pytanie: masz pewność że bedziesz go kontrolował jak wpadnie w jakąś furię? jesteś silniejszy od niego?
co ty pi..lsz widać ze c🤬a głupia nie utrzymała swojego bydlaka. piesek babci był blisko niej a tamto wielkie bdle skoczyło do przodu i go zwinęło.
Na to pytanie odpowiem jak kiedyś powiedział mi hodowca Kaukazów. "Z tym psami jest tak, że po prostu przyjdzie dzień, że go Pan nie utrzymasz".
84 masy . Raz wyrwał przęsło z płotu. Raz złamał mi palucha. Kilka razy przewrócił. Po prostu trzeba myśleć i przeciwdziałać Unikać niebezpiecznych sytuacji. Psa socjalizować. Broń boże nie trzymać na łańcuchu czy w kojcu bo zgłupieje i zrobi się bardzo agresywny.
.
Ja ważę 110 kg ale jak nie ma dobrego podłoża i jest ślisko albo piasek na betonie to potrafi mnie kilka metrów pociągną jak się postara.
wrzesin602 napisał/a:
@: sp🤬olony jesteś jakiś genetycznie l, nie ma ras agresywnych, są rasy uznane za agresywne w danym kraju i są to różne rasy w zależności od występowania, zanim zaczniesz komentować to się doucz, winę ponosi tylko właściciel za niewłaściwe wychowanie, mam pitbulla i kładzie się brzuchem do góry na widok każdego psa czy kota jest całkowicie łagodny i uległy, gdy zwierzę go atakuje ( np jeż) to ucieka mi w nogi
Pitbulle i inne gówna typu amstaff to zj🤬y koktajl genetyczny i to ścierwo powinno być utylizowane. Dziwnym trafem tylko z tymi zj🤬ymi rasami są filmy tego typu
wrzesin602 napisał/a:
@: sp🤬olony jesteś jakiś genetycznie l, nie ma ras agresywnych, są rasy uznane za agresywne w danym kraju i są to różne rasy w zależności od występowania, zanim zaczniesz komentować to się doucz, winę ponosi tylko właściciel za niewłaściwe wychowanie, mam pitbulla i kładzie się brzuchem do góry na widok każdego psa czy kota jest całkowicie łagodny i uległy, gdy zwierzę go atakuje ( np jeż) to ucieka mi w nogi
Tak p🤬lą wszyscy właściciele tych kundli a potem olaboga Puszek zagryzł nam Amelkę a przecież zawsze był łagodny razem się bawili on ją kochał to niemożliwe? Słyszałeś żeby kiedyś york zagryzł dziecko? Albo k🤬a nie wiem labrador? A nawet jak słyszałeś to ile takich przypadków jest w porównaniu z pitbullami i innymi podobnymi?
@Lobo24: Wina babci, że nie trzymała psa na smyczy, tylko dawała mu biegać luzem. Jakby go ten pies nie zeżarł, to by dostał kopa w pysk od jakiegoś Janusza co by mu buta wąchał i też by go nie było. Jak ma się psa to się go pilnuje a nie z góry zakłada, że wszystkie zwierzęta i ludzie dookoła są mili i kochani.
wrzesin602 napisał/a:
@: sp🤬olony jesteś jakiś genetycznie l, nie ma ras agresywnych, są rasy uznane za agresywne w danym kraju i są to różne rasy w zależności od występowania, zanim zaczniesz komentować to się doucz, winę ponosi tylko właściciel za niewłaściwe wychowanie, mam pitbulla i kładzie się brzuchem do góry na widok każdego psa czy kota jest całkowicie łagodny i uległy, gdy zwierzę go atakuje ( np jeż) to ucieka mi w nogi
K🤬a przez przypadek dałem Ci piwo.