Na pamiątkę wybuchu powstania...

b................2

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2013-08-01, 0:51 , ID: 2378603 Zgłoś

co roku, w nocy 1 i 2 sierpnia, widnieje symbol "Polski walczącej" na wieżowcu Rondo 1 przy rondzie ONZ (którego praktycznie już nie ma):

Po prawej widnieje obrzydliwa pamiątka po PRL-u; po północy gaśnie dolna część

Materiał własny, zrobiony przed chwilą

korinogaro

Wysłany: 2013-08-01, 19:17 , ID: 2380253 1

Zgłoś

@all up, w sumie to chyba jednak wszyscy się zgodzą, że jak by nasi pradziadkowie i dziadkowie wiedzieli jak ich dzieci i wnuki rozp🤬olą Polskę, to by się grzecznie z Hitlerem ugadali i wspólnie byśmy doj🤬i ruskich. Bo chyba nikt o zdrowych zmysłach nie kładłby głowy wiedząc jakie kurestwo i degrengolada będą toczyć ten kraj kilkadziesiąt lat później.

Schizo

Wysłany: 2013-08-01, 19:27 , ID: 2380286 Zgłoś

fhMichaelo napisał/a:

Uprzedzam idiotów, którzy będę biadolić, że Powstanie nie potrzebne, że zginęło 200 tysięcy cywili, że piękne miasto zburzone.
Nie wytykajcie tego Polakom. To Polacy ginęli tam, za to, że byli Polakami i walczyli za wolną Polskę i Warszawę! To Szwaby, Ruscy z RONy, Łotysze i Ukraińcy mordowali Polaków i zburzyli miasto. W tej dacie nie chodzi o czczenie przegranej. W niej chodzi o pamięć, tych którzy walczyli za wolność, tych cywili, którzy zostali pomordowani oraz tego, że Warszawa poległa ale w WALCE.
I z tego, możemy być dumni jako Polacy, że nie jesteśmy jak Francuziki i nie uciekamy lub nie czekamy na kogoś kto wyzwoli nas i wyręczy z tego (patrz w tym przypadku Amerykanów).

Chwała poległym i cześć ich pamięci!

Duma może i z tego jest, za to wk🤬iające jest to świętowanie powstania, które było przegrane a o takim wielkopolskim, które było wygrane, c🤬ja się mówi. Tak samo jak nie mówi się o tym jak zap🤬lali między innymi z mojego miasta cegły, aby odbudować tą j🤬ą warszawę.

Tak k🤬a, boli mnie dupa. Bo gdyby nie to to mieszkałbym w normalnym domu a nie w jakimś spiździałym bloku.

podpis użytkownika

Pozdro