Zaj🤬 pijanego śmiecia, a pójdzie siedzieć jak za zabicie człowieka. Teraz czeka go sprawa w sądzie, a prokurator zaśpiewa starą śpiewkę: " gdyby oskarżony jechał wolniej to byłby w stanie zareagować". To nic, że pijak siedział naj🤬y na środku ulicy i nigdy go tam nie powinno być. Oto przykład, jak w jednej chwili będąc totalnie przypadkową osobą można sobie zmarnować życie. Trzymam kciuki za kierowcę i mam nadzieję, że dobry papug jakimś cudem go wybroni. Na jego ogromną niekorzyść jest to, że jechał o 20 km na godzinę za szybko, ale nawet jadąc przepisowo nie miał szans go zobaczyć.
Ze to jest, k🤬a, "najlepszy komentarz", to pokazuje skwejkowienie tego portalu.
O Ek = (m*V'2)/2 to pewnie nie slyszales.
7 0 km/h a 50 km/h to dwukrotna roznica w energii. Jaka jest to roznica mozesz latwo zasymulowac wchodzac w sciane a potem w nia wbiegajac.
Opis z strony KPP . Zastanawiam się czy prędkość mierzona przez chinska kamerkę z Ali będzie dowodem w sprawie , w Pislandzie wszystko możliwe ....
@radek
1. pijany też ma prawo do życia
2. następnym razem Ty będziesz tam szedł, potkniesz się i przewrócisz na ulicę i Cię przejedzie ślepy chłop co lubi zapie**alać i ważniejszy jest dla niego samochodzik niż życie (mógł walną w tego z naprzeciwka)
podpis użytkownika
yesan napisał/a:
Ze to jest, k🤬a, "najlepszy komentarz", to pokazuje skwejkowienie tego portalu.
O Ek = (m*V'2)/2 to pewnie nie slyszales.
7 0 km/h a 50 km/h to dwukrotna roznica w energii. Jaka jest to roznica mozesz latwo zasymulowac wchodzac w sciane a potem w nia wbiegajac.
Tu są sami mistrzowie kierownicy, co tylko powtarzają "jadę szybko, ale bezpiecznie". Im fizyka jest obca do czasu jak biegły nie wyda opinii dla prokuratora lub na potrzeby procesu sądowego. Ale wtedy jest już za późno, choć to wiedza z siódmej klasy szkoły
podstawowej.
Zaj🤬 pijanego śmiecia, a pójdzie siedzieć jak za zabicie człowieka. Teraz czeka go sprawa w sądzie, a prokurator zaśpiewa starą śpiewkę: " gdyby oskarżony jechał wolniej to byłby w stanie zareagować". To nic, że pijak siedział naj🤬y na środku ulicy i nigdy go tam nie powinno być. Oto przykład, jak w jednej chwili będąc totalnie przypadkową osobą można sobie zmarnować życie. Trzymam kciuki za kierowcę i mam nadzieję, że dobry papug jakimś cudem go wybroni. Na jego ogromną niekorzyść jest to, że jechał o 20 km na godzinę za szybko, ale nawet jadąc przepisowo nie miał szans go zobaczyć.
Pijanego nigdy tam nie powinno być tak samo jak kierowca nigdy nie powinien był przekraczać prędkości, a już w szczególności w sytuacji ograniczonej widoczności
Wy się k🤬a nauczcie jeździć i dopiero piszcie. Prawo jazdy powinny być dla ludzi inteligentnych, którzy miesięcznie zarabiają co najmniej 15 tys zł, jak ja. Raz ominąłem przeszkodę na śniegu przy 200 km/h. Czym mniej ameb drogowych jak Wy, którzy nie widzą z 300 metrów gościa na ulicy, tym mniej.