Karboksylator napisał/a:
kot mojej sąsiadki wyskoczy\ł kiedyś za gołębiem z 7 piętra. złamał tylko ząb, żyje do dziś. wbrew pozorom kot prędzej przeżyje skok z 7 pietra niż z 3-4
Prawda. Dla sierściucha najgorsza wysokość to miedzy 4 a 6 piętrem, bo może nie zdążyć się odwrócić. Moja kotka wyszła na parapet na 9 piętrze, i przy próbie obrócenia się spadła na trawnik pod blokiem. Znalazłem ją wystraszoną pod samochodem. Lekko jej się szczęka przestawiła i miała do końca życia wystający jeden dolny kieł. Wet mówił że rekordzista na moim osiedlu przeżył upadek z 11 piętra.