mygyry napisał/a:
Motor obj***ny ona poszła i ma wyj***ne, niech suka buli za naprawę czyjejś własności
Tak to wygląda w UK. Możesz legalnie przejść w miejscu niedozwolonym lub na czerwonym świetle ale w pełni bierzesz odpowiedzialność za ewentualne kolizje. Laska nie dostanie odszkodowania i musi zapłacić za ewentualne naprawy motocyklu

a co lepsze typek może ja pozwać i bezproblemowo wygrać sprawę