Co nie zmienia faktu że przez religie wielu nawet nie próbuje...
podpis użytkownika
A ja jestem pomidorem i nikogo się nie boje
Haha, pokaż mi ludzi z młodego pokolenia którzy chodzą do kościoła bo chca. Większość idzie do monopola za kośćiół albo w ostateczności stoją na dworze tylko żeby odsiedzieć to co im mama kazała. Przeciez to teraz ateizm jest w modzie, wiec jak już to młodzi myślą tak jak im każe amerykański naukowiec i wieżą że wszystko można logicznie wytłumaczyć bo przecież są tacy zajebiści i maja wyj🤬e mózgi
podpis użytkownika
Tak naprawdę to boję się nie tej strasznej osoby, która od dwudziestu lat stoi za moim krzesłem, lecz jej głosu. Nie jej słów przecież, a tonu, nieludzkiego, potwornie nieartykułowanego.