kaziolord napisał/a:
To z bykiem dla mnie k🤬a najokrutniejsze co może być k🤬a ale ludzie to sk🤬ysyny
tak. bez kitu, chyba jedno z najgorszych rzeczy które widział świat. Ruskie GRU agentów co zdradzili palili żywcem w piecu (w Oświęcimiu też) ale jest to lżejsze od byka. W piecu szybko się nieszczęśnik dusi albo traci przytomność od ogromnej dawki bólu. W "Bronze Bull" podgrzewany metal był powoli, a ofiara naga w środku powoli przysmażana skóra na całym ciele. W pysku byka był duży otwór na powietrze, żeby miał czym oddychać i nie umarł za wcześnie. To nie jest tortura średniowieczna, tylko antyczna i stosowali ją chyba Grecy. Wg Greckich opisów ofiara tak się rzucała w środku, że cały byk aż się przesuwał, a krzyki z środka brzmiały przez metal jak ryk byka. Mam nadzieje że to robiło jako straszak i nie wiele ludzi tak upieczono. Ludzie są poj🤬i. Gorsi jak zwierzęta.