Bez przesady, kark nie jest elastyczny w r🤬ach poziomych (dlatego tak jak na filmach skręcenia dokonuje się przez umiejętny i gw🤬towny skręt w orientacji poziomej), w r🤬ach pionowych przy maksymalnym naprężeniu i głowa i tak zatrzyma się brodą na rękojeści mostka. Gdyby to było takie łatwe, to wszyscy z wypadków wychodziliby roślinami, bo głowa zawsze leci do przodu i uderzamy z impetem brodą w mostek. Gorsze jest maksymalne wychylenie w tył, tam faktycznie może dojść do przerwania nerwów, stąd tak istotne są nagłówki w samochodach i częste kalectwo osób po wypadkach autobusowych (tam nie ma w ogóle zagłówków, a jak siedzimy tyłem do kierunku jazdy i kierowca zaliczy dzwona, to Hawking v2 gwarantowany), ale anatomicznie człowiek jest tak zbudowany, że głowa i tak z automatu pochyli się najczęściej do przodu (po niefortunnym wypadku), a nie do tyłu. Więc pochodzi w stabilizatorze i będzie żył