Kamil3l napisał/a:
Z doświadczeniem wiesz. W sumie brzmisz jak dotykany
Zawsze na Święta miałem snickersy, pistacje, banany i mandarynki. Swieta były co tydzień! Piękne czasy. Ale mogłem służyć Bogu i Maryji zawsze dziewicy w posłudze ministranckiej!