Przydałoby się jakieś polowanie na te motop🤬dy hałasujące po miastach nocą i motop🤬deczki hałasujące crossami po lasach w dzień. Jak nie będzie takiego polowania, to ludzie sami zapolują żyłkami, gałęziami, gwoździami itd.
Przydałoby się jakieś polowanie na te motop*zdy hałasujące po miastach nocą i motop*zdeczki hałasujące crossami po lasach w dzień. Jak nie będzie takiego polowania, to ludzie sami zapolują żyłkami, gałęziami, gwoździami itd.