Kolejna garść fotek.
Więcej na wiosnę bo to już ostatnie zawody na Lubelszczyźnie
Heh.. Mistrz prostej
Za te ostatnie 3 gratuluje Coyo refleksu.
Za pierwszym zakrętem po przekroczeniu punktu pomiaru, na muldach przed kolejną przeszkodą, wybiło go tak mocno do góry, że uderzenie nogi o kierownicę spowodowało pęknięcie najmocniejszej kości w ludzkim ciele. Ze złamanym udem został odwieziony do łęczyńskiego szpitala.
Wspaniale zakończył sezon ;D