Na ul. Piotrkowskiej w Łodzi w sobotę ok. godz. 3 został zamordowany 20-letni mężczyzna. Nieznany sprawca zadał mu kilka ciosów ostrym narzędziem.
20-letni mężczyzna wraz z dziewczyną bawili się w nocy z piątku na sobotę w jednej z łódzkich dyskotek przy Piotrkowskiej. Po godz. 2 opuścili dyskotekę i postanowili przejść się Piotrkowską. Wkrótce usiedli na krużganku jednej z kamienic przy Piotrkowskiej niedaleko skrzyżowania z ul. 6 Sierpnia.
Kilka minut przed godz. 3 podeszło do nich dwóch dobrze zbudowanych i elegancko ubranych mężczyzn w wieku ok.
Jeden z mężczyzn zaczepiał dziewczynę i według nieoficjalnych informacji, uderzył ją otwartą dłonią w twarz. Dziewczyna poprosiła mężczyznę o pomoc. 20-latek zaczął gonić mężczyzn, którzy szli w kierunku ul. Mickiewicza. Dogonił ich za skrzyżowaniem z 6 Sierpnia.
Gdy dobiegał do mężczyzn, jeden z nich wyciągnął nóż i z zaskoczenia zaatakował 20-latka. Według nieoficjalnych informacji, młody mężczyzna otrzymał łącznie 9 ciosów nożem w brzuch, plecy, szyję i twarz. Rany były rozległe, mężczyzna nie miał szans na przeżycie. Chwiejąc się na nogach, 20-latek zrobił jeszcze kilka kroków. Potem upadł na chodnik, tuż przy bramie posesji Piotrkowska 67.
- Całe zajście trwało kilkadziesiąt sekund i nie było poprzedzone bójką - mówi Joanna Kącka, rzeczniczka łódzkiej policji. - Jako pierwszy zauważył je funkcjonariusz obsługujący miejski monitoring, to on wezwał na miejsce patrol policji. Funkcjonariusze wykonali oględziny miejsca zdarzenia, przesłuchali świadków i zabezpieczyli już nagrania z kamer monitoringu miejskiego.
Okoliczności tej tragedii ustala Komenda Miejska Policji w Łodzi pod nadzorem Prokuratury Łódź-Śródmieście. Policjanci apelują do osób, które około godz. 3 przebywały na ulicy Piotrkowskiej w pobliżu skrzyżowania z ulicą 6-go Sierpnia, o kontakt z Wydziałem do Walki z Przestępczością Przeciwko Życiu i Zdrowiu KMP pod numerem telefonu 42 665-14-51 (w godz. 8-16), lub całodobowo pod numerami 997 / 112.
źródło:
dzienniklodzki.pl/artykul/763171,morderstwo-na-piotrkowskiej-w-lodzi-z...
jak dla mnie jest duże prawdopodobieństwo że dziewczyna znała napastników, i z drugiej strony po co ten koles ich gonił? sytuacja przej🤬a no ale po c🤬j gonic 2 karków o 3 w nocy?