@ups
otóż to, toż to młody hannibal, dopiero się uczy barany, nie może być pierwotnym hannibalem.
podpis użytkownika
Failure is the mother of success.
Według mnie on się nie uczy bestialstwa, uczył się w dzieciństwie i wczesnej młodości poprzez traumę zarówno związana z wojną jak i osobistą, później dopełnia to zabójstwem rzeźnika w wieku 15 lat czy zemstę na oprawcach siostry kiedy to dowiaduje się, że ją jadł. To przeżycia z czasu wojny dają Lecterowi "potworną" samokontrolę.
Mikkelsen gra Lectera odczłowieczonego, jak sam mówił wzorował się na Szatanie oceniającym i karzącym nasze występki jednak zawsze pozostając poza człowieczeństwem, nigdy nie staje się jednym z nas.
Hopkins jako Lecter ma więcej "bebechów", jest stworzony z mięcha i kości, ma w oczach ten dziki ale ludzki błysk przyjemności, którym czaruje widza a którego nie widzę u Mikkelsena. Jest to bardzo dobrze widoczne w scenach walk. Taka jest moja opinia.
A propos baranów - kontroluj bajerę xts bo dostaniesz prztyczka w nos.