Wysłany:
2011-11-30, 0:06
, ID:
866264
7
Zgłoś
@howell
The Elder scrolls opiera się na chyba największym świecie gry możliwym do zwiedzania przez gracza (żadnych niewidzialnych ścian i innych tego typu głupot). Gry z tej serii są nieliniowe do największego możliwego stopnia nie eliminującego czegoś takiego jak "wątek główny". Co sprowadza się w sumie do tego, że możesz go całkowicie olać i cieszyć się innymi aspektami gry. Powiedziałbym nawet, że wątek główny tutaj to jakieś 10% zabawy i jest zwykle najgorszą jej częścią. Do tego masz możliwość rozwoju swojej postaci w dowolnym kierunku, z realistycznym systemem awansu (walczysz mieczem - awansujesz w walce mieczem et cetera).
Każdy npc ma coś w miarę konkretnego do powiedzenia, w grze można znaleźć dużo ksiąg opisujących świat. Wszystko się trzyma kupy w przeciwieństwie do większości tego typu gier. Praktycznie niemożliwym jest całkowite jej przejście (chyba że NAPRAWDĘ masz dużo wolnego czasu ;P). Każda gra z serii wnosi coś nowego do świata.
Każda kolejna część gry udostępnia do zwiedzania niewielką część całości świata. Zwykle 1 prowincję, wyspę itp.
Skyrim jest piąty z serii.