Mnie też czasami się robi słabo jak sprawdzam stan konta...
10
297
pro_avenger napisał/a:
Patrz w lusterka przy bankomacie, kucharki mogą być wszędzie.
Obecnie niestety kucharki przestały spełniać jakąkolwiek rolę. Kobiety poniżej 25roku życia nie potrafią dosłownie nic. Nie umie sprzątać bo to paznokcie ubrudzi, nie ugotuje bo sobie paznokcie potnie, loda nie zrobi bo to godzi w jej godność i niezależność. Logika nie istnieje, pragmatyzm nie istnieje ...... mózg nie istnieje.
Adrian92 napisał/a:
Co Ty p🤬lisz? Młode suczki lubią op🤬lać pałę, masz chyba jakieś złe doświadczenia bo akurat pod tym względem to te młode laski są mega wyuzdane w dzisiejszych czasach
Bo teraz zamiast nauczyć się czegoś praktycznego chociażby dbania o dom, rodzinę czy jakiegoś zawodu itp to uczą się fachowo obciagąć sebkom i trzepac dupą w rytm murzyńskich rapsów na tiktoku
podpis użytkownika
"Jeśli plan nie działa, zmień plan, ale nigdy cel" - M. Trynkiewicz
Seligos napisał/a:
Obecnie niestety kucharki przestały spełniać jakąkolwiek rolę. Kobiety poniżej 25roku życia nie potrafią dosłownie nic. Nie umie sprzątać bo to paznokcie ubrudzi, nie ugotuje bo sobie paznokcie potnie, loda nie zrobi bo to godzi w jej godność i niezależność. Logika nie istnieje, pragmatyzm nie istnieje ...... mózg nie istnieje.
Ty chyba naprawdę nigdy nie miałeś żadnego kontaktu z kobietami.
Co takiego te kobiety zrobiły sadolom że tak ich się tutaj nienawidzi? Matki się nad Wami znęcały? Z takimi rzeczami się idzie do psychiatry. To nie jest normalne, nie ma żadnego odzwierciedlenia w rzeczywistości. Np. jednym z lepszych kierowców jakich znam jest moja znajoma. Potrafiła dobrze jeździć od razu gdzie reszta znajomych po zdaniu prawka wjeżdżała do rowów, w bramy, garaże.
W mojej rodzinie Ojciec nauczył wszystkich synów jazdy samochodem za dziecka, oprócz siostry. Jak teraz siostra nie będzie dobrze potrafiła jeździć samochodem to jest to wina tego że jest kobietą czy raczej mojego Ojca?
Seligos napisał/a:
Obecnie niestety kucharki przestały spełniać jakąkolwiek rolę. Kobiety poniżej 25roku życia nie potrafią dosłownie nic. Nie umie sprzątać bo to paznokcie ubrudzi, nie ugotuje bo sobie paznokcie potnie, loda nie zrobi bo to godzi w jej godność i niezależność. Logika nie istnieje, pragmatyzm nie istnieje ...... mózg nie istnieje.
Co ty chłopie p🤬lisz ?! Moja żona ma 31 lat a i tak nic nie potrafi...
gumofc napisał/a:
Ty chyba naprawdę nigdy nie miałeś żadnego kontaktu z kobietami.
Co takiego te kobiety zrobiły sadolom że tak ich się tutaj nienawidzi? Matki się nad Wami znęcały? Z takimi rzeczami się idzie do psychiatry. To nie jest normalne, nie ma żadnego odzwierciedlenia w rzeczywistości. Np. jednym z lepszych kierowców jakich znam jest moja znajoma. Potrafiła dobrze jeździć od razu gdzie reszta znajomych po zdaniu prawka wjeżdżała do rowów, w bramy, garaże.
W mojej rodzinie Ojciec nauczył wszystkich synów jazdy samochodem za dziecka, oprócz siostry. Jak teraz siostra nie będzie dobrze potrafiła jeździć samochodem to jest to wina tego że jest kobietą czy raczej mojego Ojca?
Może ty jesteś tym jednym fartem który ma ogarnięta kobietę z którą żyje. Pracowałem w różnych sektorach; od gastronomi po korporację (gdzie wymagane jest już wyższe wykształcenie - co powinno chociaż trochę sugerować że zatrudnione są ogarnięte) i niestety ja już nie mam zbytniej wiary w młode pokolenie kobiet (typy nie specjalnie się wyróżniają ale typowi dasz mozolne zajęcie siłowe i z głodu nie zginie). Młode kobiety które zaczynają pracę (jak już wstaną z kanapy albo je chłopak zwyzywa że ma się ruszyć) albo które zaczynają poważniejsze związki, mają jakieś pokręcone wyobrażenie o świecie. I nie wiem czy to kwestia wychowywania w bańkach przez nadopiekuńczych rodziców, czy lewe społeczeństwo które wmawia że wszystko ci się należy za c🤬ja robienie ale młode kobiety (głównie) są niezdatne do jakiegokolwiek życia. I wszystkie oczywiście wymagają opieki psychiatry (bez kitu w moim zespole było 15 na 20 kobiet które miały co tydzień terapie - w grupie 15 typów jeden miał terapie ale to przez ćpanie - zabawny koleś). Więc to nie jest kwestia uprzedzeń tylko obserwacji. Dlaczego większość kobiet teraz 40+ jakoś ogarnia sie i można z nimi o czymś sensownym porozmawiać ? Bo nie były wychowywane jak j🤬e księżniczki i nikt im nie p🤬lił że ma siedzieć i pachnieć a hajsy i profity same spadną z nieba.
Seligos napisał/a:
Może ty jesteś tym jednym fartem który ma ogarnięta kobietę z którą żyje. Pracowałem w różnych sektorach; od gastronomi po korporację (gdzie wymagane jest już wyższe wykształcenie - co powinno chociaż trochę sugerować że zatrudnione są ogarnięte) i niestety ja już nie mam zbytniej wiary w młode pokolenie kobiet (typy nie specjalnie się wyróżniają ale typowi dasz mozolne zajęcie siłowe i z głodu nie zginie). Młode kobiety które zaczynają pracę (jak już wstaną z kanapy albo je chłopak zwyzywa że ma się ruszyć) albo które zaczynają poważniejsze związki, mają jakieś pokręcone wyobrażenie o świecie. I nie wiem czy to kwestia wychowywania w bańkach przez nadopiekuńczych rodziców, czy lewe społeczeństwo które wmawia że wszystko ci się należy za c🤬ja robienie ale młode kobiety (głównie) są niezdatne do jakiegokolwiek życia. I wszystkie oczywiście wymagają opieki psychiatry (bez kitu w moim zespole było 15 na 20 kobiet które miały co tydzień terapie - w grupie 15 typów jeden miał terapie ale to przez ćpanie - zabawny koleś). Więc to nie jest kwestia uprzedzeń tylko obserwacji. Dlaczego większość kobiet teraz 40+ jakoś ogarnia sie i można z nimi o czymś sensownym porozmawiać ? Bo nie były wychowywane jak j🤬e księżniczki i nikt im nie p🤬lił że ma siedzieć i pachnieć a hajsy i profity same spadną z nieba.
Większość szuka teraz łatwego życia - zgarnianie hajsu na byciu influcerką czy innym społecznym gownem tak naprawdę nie wymaga od ciebie niczego oprócz w miarę zgrabnego tyłka i przeciętnie ładnej twarzy bo simpy tak uksiężniczkowaly baby ze nawet te przeciętne mogą zarabiać dupą
albo zakładają konta na onlyfans i hajs na pierwsze mieszkanie zarobiony. No i wychowanie bezstresowe to jedna sprawa ale weź też pod uwagę to w jakich czasach żyjemy. Pranie mózgu z każdej strony, lewica, feministki, lpg+ blm i inne skrzywienia są idealną pożywką i praniem mózgu dla współczesnej młodzieży - zwłaszcza dla rozpuszczonych gówniar, które myślą że im się coś należy za na nic w imię jakichś chorych ideologii, równouprawnienia i innego bezsensownego p🤬lenia, czują się niewolnicami jak mają zrobić cokolwiek pożytecznego bo to im uwłaszcza i zniewala pomijając fakt, że większość dnia taka karyno księżna przeleży przed tv i ma wyj🤬e, że np facet wrócił z pracy i chciałby zjeść ciepły posiłek i zap🤬la na tę pasożytnicza szkarade. Wmawiają sobie lęki, depresję i inne pseudo choroby byleby nie robić NIC. Pokolenie nieudacznikow rośnie i tyle, zresztą teraz chłopcy 20-25 wcale nie są bardziej zaradni życiowo, jedyne co ich ratuje to faktycznie praca fizyczna albo zostanie kierowcą,a skąd to wszystko wiem? Bredzę 
podpis użytkownika
"Jeśli plan nie działa, zmień plan, ale nigdy cel" - M. Trynkiewicz