Na osiedlu Kaduk w Nowym Sączu 10-letnie dziecko pochodzenia romskiego prowadziło skradziony samochód. Omal nie potrąciło innego dziecka, a auto rozbiło się na ogrodzeniu posesji.
Jaki to ROM? To przecież jest cygan.
podpis użytkownika
Każdy dzień jest nową przygodą, jeśli jesteś wystarczająco niekompetentny.Na osiedlu Kaduk w Nowym Sączu mały cygan ukradł samochód i spowodował wypadek, stwarzając zagrożenie dla zdrowia i życia człowieka oraz zniszczył czyjąś własność.
Tak to brzmi po polsku.
Z małej. Poprawiłem.
U nich już i młodsze potrafią jeździć busami , za to nasze dziesięciolatki bez smartfona nie potrafią się nawet załatwić w kiblu.
I to sprawa o której mówiłem moim krewnym którzy chcą głosować na PO, że jeszcze z cyganami sobie tyle lat nie poradziliśmy, że oni się nigdy nie asymilują, utrzymywanie tu ich kosztuje ogromne pieniądze Polskiego podatnika a sprowadzamy sobie kolejny problem - nielegalnych imigrantów którzy będą tacy sami albo dużo gorsi, a mimo to ludzie chcą w to brnąć, tragedia…