Dwa typowe niedoj🤬e umysłowo tirowce.
Zyska chociaż z 15 minut taki cymbał jadący tirem, wyprzedzający drugiego tira, jadąc z jednego końca Polski do drugiego...?
Taka rada: jak się na czymś nie znasz - nie zabieraj głosu. Albo zapytaj kogoś kto się zna - np. kogokolwiek z prawem jazdy.
Jakie k🤬a dozwolone 90km/h???
Art. 20 ust. pkt 2:
a) na autostradzie, drodze ekspresowej lub drodze dwujezdniowej co najmniej o dwóch pasach przeznaczonych dla każdego kierunku ruchu – 80 km/h,
b) na pozostałych drogach – 70 km/h.
Czyli te sracze na koło naczepy z filmiku mogą jechać maksymalnie 70km/h. Jadą dużo szybciej i jeszcze im mało.
Mirki coś Wam napiszę,
Fakt faktem, że to co widać na video to dwóch kretynów. Bezdyskusyjnie. Ale.Załużmy,że laweta jedzie 87km/h gdzie ciężarówki mogą jechać max 90 km/h. Kierownik z naczepą z falbanką chce jechać 90 km/h, bo musi zdążyć dojchechać do celu zanim minie mu czas pracy. navi pokazała mu, że jeśli będzie jechać te 3km/h wolniej to będzie musiał zrobić postój na 5 km drogi przed celem.
Kierowcy są bardzo surowo rozliczanie z czasu pracy etc. - rejestrowane wszystko na tacho
Prawo drogowe jest takie, że nawet w przypadku manewru wyprzedzania nie wolno przekroczyć dozwolonej prędkości tj. 90km/h. Dlatego kierownicy tirów wyprzedzają się z prędkością ślimaka - bo nie mogą złamać przepisów - bo prędkość jest rejestrowana na tacho etc.
Gdyby zmienić prawo drogowe, że w przypadku manewru wyprzedzania możliwe jest przekroczenie dozwolonej prędkości o 10-15 km/h takie sytuacje pewnie nie miały by miejsca.
ot i co.
nie mniej jednak kierownikowi z falbanką należy się za ten wyczyn jakieś 3-4k pln.
Mirki coś Wam napiszę,
Fakt faktem, że to co widać na video to dwóch kretynów. Bezdyskusyjnie. Ale.Załużmy,że laweta jedzie 87km/h gdzie ciężarówki mogą jechać max 90 km/h. Kierownik z naczepą z falbanką chce jechać 90 km/h, bo musi zdążyć dojchechać do celu zanim minie mu czas pracy. navi pokazała mu, że jeśli będzie jechać te 3km/h wolniej to będzie musiał zrobić postój na 5 km drogi przed celem.
Kierowcy są bardzo surowo rozliczanie z czasu pracy etc. - rejestrowane wszystko na tacho
Prawo drogowe jest takie, że nawet w przypadku manewru wyprzedzania nie wolno przekroczyć dozwolonej prędkości tj. 90km/h. Dlatego kierownicy tirów wyprzedzają się z prędkością ślimaka - bo nie mogą złamać przepisów - bo prędkość jest rejestrowana na tacho etc.
Gdyby zmienić prawo drogowe, że w przypadku manewru wyprzedzania możliwe jest przekroczenie dozwolonej prędkości o 10-15 km/h takie sytuacje pewnie nie miały by miejsca.
ot i co.
nie mniej jednak kierownikowi z falbanką należy się za ten wyczyn jakieś 3-4k pln.
Mirki coś Wam napiszę,
Fakt faktem, że to co widać na video to dwóch kretynów. Bezdyskusyjnie. Ale.Załużmy,że laweta jedzie 87km/h gdzie ciężarówki mogą jechać max 90 km/h. Kierownik z naczepą z falbanką chce jechać 90 km/h, bo musi zdążyć dojchechać do celu zanim minie mu czas pracy. navi pokazała mu, że jeśli będzie jechać te 3km/h wolniej to będzie musiał zrobić postój na 5 km drogi przed celem.
Kierowcy są bardzo surowo rozliczanie z czasu pracy etc. - rejestrowane wszystko na tacho
Prawo drogowe jest takie, że nawet w przypadku manewru wyprzedzania nie wolno przekroczyć dozwolonej prędkości tj. 90km/h. Dlatego kierownicy tirów wyprzedzają się z prędkością ślimaka - bo nie mogą złamać przepisów - bo prędkość jest rejestrowana na tacho etc.
Gdyby zmienić prawo drogowe, że w przypadku manewru wyprzedzania możliwe jest przekroczenie dozwolonej prędkości o 10-15 km/h takie sytuacje pewnie nie miały by miejsca.
ot i co.
nie mniej jednak kierownikowi z falbanką należy się za ten wyczyn jakieś 3-4k pln.
podpis użytkownika
Każdy myślący człowiek jest ateistą.Prawko na ulicy znalezione czy gile pod nosem wiszą i za młodzi a może za głupi ? Wskaż mi jeden z drugim że mam obowiązek zatrzymać się i przepuścić ? Nie mam obowiązku zwalniać, nie wolno mi tylko przyspieszyć gdy jestem wyprzedzany .
Kierowcy są bardzo surowo rozliczanie z czasu pracy etc. - rejestrowane wszystko na tacho
Prawo drogowe jest takie, że nawet w przypadku manewru wyprzedzania nie wolno przekroczyć dozwolonej prędkości tj. 90km/h. Dlatego kierownicy tirów wyprzedzają się z prędkością ślimaka - bo nie mogą złamać przepisów - bo prędkość jest rejestrowana na tacho etc.
Błaźnie bez szkoły. Twój kontakt z TIRem ogranicza się do obciagania brudnym Ukraińcom na postoju za fajki i wódkę. Popatrz baranie ze ten zielony na końcu, nawet najeżdża na jego pas i go puścić nie chce. Ty najlepiej jak byś zrezygnował z obowiązku oddychania, a o zwalniania podczas jazdy to już w ogóle.
Przez takich upartych idiotów jak ty ludzie giną. Nie musisz to c🤬j nie wpuścisz a tamten niech leci na czołówkę.
K🤬a stary problem był taki że głupotę zrobił wyprzedzający, ale tak z zdrowego rozsądku ten po prawej mógł by mu odpuścić. Np. Wyprzedzający skosił by osobówkę i lawinowo by wszyscy do piachu poszli. Wszyscy widzieli ze cos jedzie. To ze masz prawo do czegoś na drodze, nie znaczy ze musisz się tego uparcie trzymać.
Mirki coś Wam napiszę,
Fakt faktem, że to co widać na video to dwóch kretynów. Bezdyskusyjnie. Ale.Załużmy,że laweta jedzie 87km/h gdzie ciężarówki mogą jechać max 90 km/h. Kierownik z naczepą z falbanką chce jechać 90 km/h, bo musi zdążyć dojchechać do celu zanim minie mu czas pracy. navi pokazała mu, że jeśli będzie jechać te 3km/h wolniej to będzie musiał zrobić postój na 5 km drogi przed celem.
Kierowcy są bardzo surowo rozliczanie z czasu pracy etc. - rejestrowane wszystko na tacho
Prawo drogowe jest takie, że nawet w przypadku manewru wyprzedzania nie wolno przekroczyć dozwolonej prędkości tj. 90km/h. Dlatego kierownicy tirów wyprzedzają się z prędkością ślimaka - bo nie mogą złamać przepisów - bo prędkość jest rejestrowana na tacho etc.
Gdyby zmienić prawo drogowe, że w przypadku manewru wyprzedzania możliwe jest przekroczenie dozwolonej prędkości o 10-15 km/h takie sytuacje pewnie nie miały by miejsca.
ot i co.
nie mniej jednak kierownikowi z falbanką należy się za ten wyczyn jakieś 3-4k pln.
spoko, a co z tą lawetą? też ma konkretnie w przeciągu 15 minut być u celu jak będzie 87km/h i teraz ma spowalniać by przez takiego mistrza bonza samemu stać i pauze kręcić minute przed firmą? nie umiesz zwracać uwagi na innych na drodze = powinieneś mieć zakaz na poruszanie się na drodze, proste.
spoko, a co z tą lawetą? też ma konkretnie w przeciągu 15 minut być u celu jak będzie 87km/h i teraz ma spowalniać by przez takiego mistrza bonza samemu stać i pauze kręcić minute przed firmą? nie umiesz zwracać uwagi na innych na drodze = powinieneś mieć zakaz na poruszanie się na drodze, proste.
Wyj🤬e mam szczerze na "czas" tirowców - to jest standardowe głupie tłumaczenie ile to zyskuje jadąc 90 a nie 88 km/h...
A co z moim czasem jak dużo jeżdżę po autostradzie i co chwila takie matoły się wyprzedzają na odcinku 5km przez 5 min? Bo jeden matoł jedzie 90 a drugi 91 km/h a ja w tym czasie mógłbym jechać 160km/h? Co, mój czas jest mniej wartościowy od ich czasu?
A najwięcej ma do powiedzenia ktoś, kto nie wie jak to wygląda w praktyce. Nie bronie tego zjeba ale niestety w tym zawodzie każda minuta się liczy i nie są to zj🤬e tłumaczenia. Zj🤬e to są teoretyczne wyliczenia każdego mądrego przed kompem, a tym bardziej pryszczatych 16latkow na sadolu
Nikogo nie tłumaczę, opisuję rzeczywistość. Manewr wyprzedzania z prędkością wyższą o 15km/h niż pojazd wyprzedzany powoduje wykonanie tego manewru szybciej.
Kierownicy osobowych puszek wyprzedzając inny samochód, który jedzie z maksymalną dozwoloną na danej drodze popełniają wykroczenie!! I w większości nawet o tym nie wiedzą!!
Dlatego uważam, że w trakcie manewru wyprzedzania dozwolone powinno być przekroczenie dozwolonej prędkosci na czas wykonywania tego manewru.
*ówno wiesz, prędkość wyższa o 3km/h na odcinku 300km autostrady ma duże znaczenie. Zwłaszcza jeśli zbliża się obowiązkowa pauza w jeździe.
Ale żeby to zrozumieć to coś trzeba wiedzieć o otaczającej rzeczywistości.
I nie, nie jestem kierownikiem tira. Mam poprostu prawo jazdy i znam kodeks drogowy.