Misio trochę się zdenerwował
2
201
Od razu widać, że jakiś gównokraj, bo na Zachodzie takie męczenie zwierząt jest już zakazane. I bardzo dobrze, bo tresowanie dzikich zwierząt w ten sposób to czyste sk🤬ysyństwo, nie wspominając już o skandalicznych warunkach bytowania zwierzaków - małe, ciasne klatki, brak wybiegu, permanentny stres.
Patryc napisał/a:
Od razu widać, że jakiś gównokraj, bo na Zachodzie takie męczenie zwierząt jest już zakazane. I bardzo dobrze, bo tresowanie dzikich zwierząt w ten sposób to czyste sk🤬ysyństwo, nie wspominając już o skandalicznych warunkach bytowania zwierzaków - małe, ciasne klatki, brak wybiegu, permanentny stres.
To niedobrze. Człowiek musi kogoś męczyć. Kiedyś byli to niewolnicy, ludność w koloniach, podbite narody okupowane w IIWW lub w czasach apartheidu.
W okresie względnie spokojnym ludzkość wzięła się za zwierzęta.
Teraz, aby skierować agresję spowrotem na ludzi, zakazali dręczenia zwierząt. Skutkiem tego będzie wojna. I to najkrwawsza w historii.
