Ja się zastanawiam jakie haki mają syjoniści na Merkel. Kobieta naprawdę dbała o Niemcy, wiele dobrego zrobiła w sferze gospodarczej, społecznej. Miała duże zasługi dla RFNu. I nagle takie coś. Chwilami podczas przemówień wygląda, jakby cierpiała, jakby się miała rozpłakać zaraz. Widać, jak bardzo ją boli ta zdrada i jak jest wymuszona.
Możliwe, że kiedyś się powiesi bo tego nie wytrzyma i może wtedy wyjawi, jakie to haki.
Ja się zastanawiam jakie haki mają syjoniści na Merkel. Kobieta naprawdę dbała o Niemcy, wiele dobrego zrobiła w sferze gospodarczej, społecznej. Miała duże zasługi dla RFNu. I nagle takie coś. Chwilami podczas przemówień wygląda, jakby cierpiała, jakby się miała rozpłakać zaraz. Widać, jak bardzo ją boli ta zdrada i jak jest wymuszona.
Możliwe, że kiedyś się powiesi bo tego nie wytrzyma i może wtedy wyjawi, jakie to haki.
en.wikipedia.org/wiki/List_of_countries_by_external_debt - Niemcy są 3 najbardziej zadłużonym krajem w UE, więc kiedy pejsy z MFW albo EBC zagrożą obniżeniem ratingu kredytowania to cała gospodarka Deutschlandów staje pod ścianą. Kolejna sprawa o której już nikt nie pamięta to słynny syf jaki wypłynął po tym jak Snowden trafił pod skrzydła Włodzimierza, chodzi mianowicie o podsłuchiwanie Niemieckiego rządu i służb specjalnych - co pozwala wnioskować, że agentura USRaela działa tam nadzwyczaj prężnie skoro Angela zdecydowała się publicznie wyrazić swoje niezadowolenie.
Ta cała szopka z imigrantami pod hasłami poprawności politycznej to nic innego jak próba przekonania społeczeństw Europejskich o słuszności eksterminacji rasowej mieszkańców Bliskiego Wschodu - czego Izrael nigdy oficjalnie nie mógł powiedzieć, ani zrobić. Prosta socjotechnika - chcesz zohydzić jedną grupę przeciwko drugiej, to sprowadzasz najgorszy roszczeniowy, fanatyczny i niepiśmienny plebs który zacznie robić burdel. Czemu policja ma zakaz reagowania kiedy "uchodźcy" wp🤬lają się do prywatnych samochodów, wyrywają kostkę brukową i rzucają radośnie po oknach? No właśnie - chodzi o wywołanie określonego efektu, a to niby maskowanie tematu w głównych mediach ma tylko dodatkowo podgrzać atmosferę (Niemcy mają najlepsze szkoły badań społecznych i nie wiedzą, że wystarczy wejść na YT żeby zobaczyć jak faktycznie sprawy z imigrantami się mają... no nie wydaje mi się).
USA wspierało przez 20 lat skrajne ugrupowania na Bliskim Wschodzie, teraz Europa wyssała większość z potencjalnych żołnierzy państw ościennych które mogłyby zagrozić Izraelowi, a Ruscy co drugi dzień zrzucają tam biały fosfor... Aj Waj nie ma to jak wydymać cały świat, żeby poszerzyć sobie Lebensraum.
@tranzystor
I dlatego w Polsce jest tak, jak jest, skoro takie kupy jak ty mają prawo wyborcze.
"Jak dla mnie polityk mógłby być byłym SBekiem, jakby uczynił z polskiej gospodarki taką, jaką mają Niemcy." k🤬a serio? przecież takim ludziom absolutnie nie zależy na silnej gospodarce Polski. Ale co ja tam wiem, trzeba żyć przyszłością i nie wyciągać z przeszłości żadnych wniosków.
Naprawdę wierzysz w to, że Niemcy są bogate dlatego, że kilka lat temu Merkel została premierem?
Trzydzieści lat temu, gdy Niemcy były na poziomie gospodarczym Polski obecnej, Niemcy były uznawane za kraj bardzo zamożny. Z drugiej strony: Polacy - a przynajmniej ty i tobie podobni - uznają się teraz za niemal żebraków...
Tak, technologie... Chodziło mi raczej o średni poziom życia, o produkt generowany przez państwo na osobę. My obecnie mamy koło 24 k per capita według parytetu siły nabywczej. Oni mieli nawet mniej w 90 (koło 21 - my mieliśmy wtedy 8k; obecnie mają koło 40k).
Abstrah🤬jąc od twojej teorii na temat imigrantów - tej i tak nie da się ani obalić, ani udowodnić, dlatego nie zamierzam w ogóle podejmować się dyskusji...
Niemcy mają najbezpieczniejszą gospodarkę na całym świecie pomimo długu, dlatego że są największym eksporterem per capita na świecie. Dług niemiecki dlatego zawsze będzie miał pokrycie, a inwestorzy raczej nie będą mieli oporów w lokowaniu środków w Niemczech. Dla Polski zdecydowanie groźniejszy jest dług na poziomie 50% PKB, niż dla Niemiec nawet na poziomie 200%.
P.S.
Rosjanie nie używają białego fosforu.
Nie masz pojęcia o czym piszesz. Poziom przemysłu, głównie zaawansowanych technologii (bo wydobywać węgiel, to nawet na śląsku potrafią), ma ogromny wpływ na sytuację w kraju i poziom życia obywateli. W 1985 roku Niemcy nie jeździli samochodami o średniej wieku ponad 15 lat, bo już wtedy mieli tak rozbudowany system bankowy, że brali nowsze, budowali domy i mieszkania, bo ich było stać. No chyba, że masz na myśli naszych obecnych np górników i porównywać ich do ówczesnych Niemców.
Mało kto pamięta bankier.pl/wiadomosc/Niemcy-ostre-protesty-przed-siedziba-EBC-3306619.html
Ludzie zajęci są albo debatami o tym, czy zwolennicy analnego terroru mają adoptować dzieciaczki czy nie, przyjmować imigrantów czy nie i innymi problemami tworzonymi "z dupy" a o problemach gospodarczych nikt nie mówi, bo problemy są przez bardzo wpływowe osoby, tak wpływowe, że kontrolują media - co chyba każdy powinien wiedzieć.
Niemcy produkują na kredyt, dlatego kiedy ktoś straszy kredytowaniem to tak jakby straszył zmniejszeniem eksportu... co pociągnie za sobą brak możliwości spłaty starego zadłużenia i lęki u kredytodawców - vel efekt reakcji łańcuchowej wysadzającej Niemiecką gospodarkę. Mechanizmu uzależnienia biznesu od kredytu trzeba szukać u źródła, Keynes dobitnie wyjaśnia odpowiadając na pytanie "jak sprawdzi się Pana teoria w długofalowej perspektywie?": "W długotrwałej perspektywie wszyscy będziemy martwi".
Zresztą sam wzrost gospodarczy Niemiec oscylujący wokół zera mówi sam za siebie.
Czy ty wiesz w ogóle co to jest i z czego wynika dług publiczny?! Produkować na kredyt?! W jakiej ty rzeczywistości żyjesz...
Czy Niemcy mają zerowy wzrost gospodarczy? Jeśli chodzi o siłę nabywczą wyprodukowanego produktu - nie.
Masz i nie gadaj więcej głupot (chyba że źródła pochodzące z bazy statystki międzynarodowej Banku Światowego uznajesz za żydowską robotę)
Pkb per capita wg parytetu siły nabywczej RFN
Będzie wiki:
pl.wikipedia.org/wiki/Gospodarka_Niemiec
"Wieloletni deficyt budżetowy, a szczególnie wysokie koszty zjednoczenia Niemiec, spowodowały, że zadłużenie tego kraju jest rekordowe i wynosi ponad 1,5 bln euro (co odpowiada 18 tys. euro/mieszkańca). Jednak to zadłużenie jest dziś realnie większe, bo do tego należy doliczyć przewidywane zobowiązania państwa wobec przechodzących na emeryturę pracowników sfery budżetowej w randze urzędnika (są one płacone bezpośrednio z budżetu, a nie przez ubezpieczenia emerytalne) i do 2012 sumują się na kolejne 4 do 5 bilionów euro (źródło: Bund der Steuerzahler). Obsługa niemieckiego zadłużenia, duże i ciągle rosnące koszty systemu opieki zdrowotnej i systemu emerytalnego, a także bezrobocie, to dziś największe problemy niemieckiej gospodarki[6]."
"Niemcy od kilku lat nie dotrzymywali kryteriów konwergencji, podpisanych w Maastricht (dotyczących stabilności Euro). Dla ratowania finansów państwa przeprowadza się od lat cięcia w systemach ubezpieczeń społecznych, co jednak tylko w nieznacznym stopniu poprawiło sytuację. W 2006 roku Niemcy po raz pierwszy od paru lat dotrzymali kryteriów z Maastricht."
dw.com/image/0,,17363649_401,00.png
Zresztą samo to, że więcej eksportują niż importują wskazuje na c🤬jowość gospodarki która się wyprzedaje, ale dla ciebie wysoki eksport przy niskim imporcie to wspaniałe osiągnięcie...
Ten sam lvl co sprzedać samochód za stary rower, eksport zajebiście wysoki a import po c🤬ju.
mises.pl/wp-content/uploads/2008/10/Frederic_Bastiat_Maly_wybor_pism.pdf
"Jeśli prześledzimy te odległe skutki, dojdziemy do dodatkowego wniosku ―
dokładnie przeciwnego niż doktryna, która od stuleci ciąży nad myśleniem
większości osobistości rządowych. A zatem, jak jasno wskazał to John
Stuart Mill, w przypadku każdego kraju rzeczywisty zysk z handlu
zagranicznego polega nie na eksporcie, lecz na imporcie. Dzięki niemu
konsumenci mogą albo zakupić zagraniczne artykuły po cenach niższych
niż krajowe, albo też zakupić artykuły, których krajowi producenci w ogóle
nie wytwarzają. Znakomitym przykładem mogą być w Stanach
Zjednoczonych kawa i herbata. Jeśli rozważać eksport i import łącznie,
prawdziwą przyczyną, dla której kraj potrzebuje pierwszego, jest
konieczność zapłaty za drugi. "
Gówno wart ten twój wykres, bo podobnie RP wygląda na tym wykresie, ale mogło umknąć ci kilka faktów jak np. to:
-do PKB wlicza się np. rządowe inwestycje na kredyt, jakbyś wziął ze 4 mln kredytu to pewnie też byś miał największe PKB Per Capita PPS w okolicy, tylko jakby bank się zaczął upominać o pieniążki albo podniósł ratkę to z bambera zostałby gołodupiec na śmietniku, a w strachu przed wzrostem odsetek zrobiłbyś dla bankiera wszystko łącznie z przyjęciem kilku jego wrednych sąsiadów do siebie.
RP też miała największy wzrost PKB za rządów PO... Nie wiem, co trzeba mieć we łbie, żeby myśleć że to co rozpieprzyłoby domowy budżet i mogło zmusić do bankructwa świetnie zadziała w skali kraju, ale ludzie słuchają p🤬lenia "gadających głów" w TV i mają papkę we łbach.
PS. Parę lat temu Frankowicze też "heheszkowali" z "frajerów" budując domy z hektarem kostki na podwórku i kute bramy a dziś... ojej płacz i p🤬lenie "a mogliśmy nie brać kredytu" "państwo powinno pomóc" itp. Jak widać takich debili jest więcej.
Zapoznaj się choćby z podstawowymi definicjami ekonomicznymi, a później zajmuj się pisaniem na temat makroekonomii - sorry, ale robisz z siebie głupka pisząc o tym, o czym masz niewielkie pojęcie.
Nie mam przy tym nic do ciebie - nie odbieraj tego postu jako obrazę.