Wiewór napisał/a:
Dziwna sytuacja. Na szkoleniu z zabezpieczenia prac na wysokości trener mówił, że skok na sztywnej metrowej lince to złamany kręgosłup a na dluzszej to śmierć. Atu gościu przeżył
To przez gacie nie zmarł, ale jaja ma pewnie wbite za żołądek...