Nic się nie zmieni, Trump będzie zajęty walką o przetrwanie, a nie zwalczaniem pedałów. Jeszcze nie objął władzy, a ma bunt republikanów w kongresie. 38 z nich odrzuciło wspierany przez niego budżet tymczasowy i od jutra USA ma shutdown.
Ależ oczywiście, polityka to teatrzyk dla idiotów, aktorzy tego teatru są dobrze opłacani, ale wpływ na rzeczywistość mają marny. Już nie wchodzę w tematykę USA, nie siedzę tam, od dawna nie byłem, nie śledzę co się dzieje aż tak wnikliwie, starcza mi czasu to przeczytam sobie Washington Post, ale to max. W Polsce, serio ktoś myśli, że jakikolwiek polityk tak naprawdę chcę by tutaj wpuszczano tych wszystkich dindusów? Nie chcą, a i tak to się działo i za PiSu i teraz za PO, tabuny imigrantów, którzy w ogóle w Europie nie podejmują pracy i są odpowiedzialni za zwiększony odsetek gw🤬tów, napadów i morderstw. To jest państwo praktyczne, w którym rządzą wielkie organizacje, mające swoje macki - "oddziały" czyli wszystkie te, które pomagają imigrantom w uzyskiwaniu azylu, znajdują im lokum, wymuszają zasiłki od państwa, wybębniają dotacje z UE na szkolenia, aktywizacje, a jak coś, to nawet zaskarżą państwo polskie w imię jakiegoś Ahmeda i wygrają sute odszkodowania. Kaczyński otoczył Polskę wianuszkiem lóż żydowskich, Chabad-Lubawicz, B'nai b'rith, mamy jakichś litwaków, żydokomunę, "pierwsze damy" wszystkie pochodzenia żydowskiego, gdzie nie spojrzysz to podmianka elity, którą wymordowano podczas wojny. Od dawna Polską nie rządzi żaden polski rząd, wprowadzana jest agenda taka sama jak w UE, klepią ci "nasi" wszystko co tylko się da, szkodliwego dla nas - gojów. PiS udaje prawicę i ledwo im idzie, rozłożyli nasze nogi przed ukraińską brudną kasą, nas ogolili i przetransferowali nasze podatki na tych banderowców, upaińców, potworzyli gdzieś pokątnie w lasach miejsca recepcji ukraińskich zbóż i innych towarów, otworzyli nas na tranzyt tego chemicznego syfu, zniszczyli polskie rolnictwo, teraz wprowadzą nam import nawet z ameryki południowej, rozj🤬i nam przemysł, PiS tak samo jak PO, to co teraz się dzieje to przecież jeszcze pochodne po Vateuszu. Odrzuciliśmy wszystkie chińskie inwestycje, skorzystali Czesi, Węgrzy, Litwini, Słowacy, a my się "obroniliśmy" i za to mamy upadłe zakłady, nic się u nas nie produkuje i zaraz wszystko szlag trafi, znowu będziemy tyrać pod .de czy .fr
A ludzie się burzą na zielony ład i pomstują na nowy rząd [swoją drogą równie beznadziejny, a może i jeszcze gorszy], mimo, że to poprzedni nam to wszystko załatwił więc teraz przeciwko eko-szaleństwo będą głosować na tych, którzy je u nas wprowadzili, ale potem się rozczarują i wybiorą znowu PO i tak bez końca. We wszystkich ważnych sprawach, dla nas destruktywnych ci niby pokłóceni ludzi głosują zawsze tak samo: Golenie nas z kasy dla obcych państw? Wszyscy za! Pandemia? Wszyscy za! Podnoszenie podatków? Wszyscy za! ETS? Wszyscy za! KPO? Wszyscy za! Strefy czystego transportu? Wszyscy za! Izrael żąda w nocy natychmiast zmiany ustaw? Jadą na złamanie karku i w nocy zmieniają - wszyscy za!
Nic się u nas nie zmienia, jest ta sama beznadzieja, zabieranie nam wolności, nie można palić sobie w kominku, usuwają nam gotówkę, możliwość grzania w domu gazem, tym do czego nas zmuszano całkiem niedawno, zaraz nie będzie można jeździć autem spalinowym tak w ogóle. Tak podniosą koszty życia, że ludzie będą tylko pracować i w domu oglądać jakieś seriale, bo nic innego nie będą mogli robić, a emeryci by nie umrzeć z głodu będą brać odwrócone kredyty i dzieci i wnuki nawet nie odziedziczą po nich domów i mieszkań. Banki, fundusze inwestycyjne przejmą nieruchomości, scentralizowana władze w UE przejmie nasze konta bankowe, wprowadzą nam jakieś ratingi obywatelskie, będzie zakaz mowy nienawiści czyli totalna cenzura, nikt nawet nie piśnie już, że jest źle. To nawet nie są jakieś tam teorie spiskowe, to wszystko się dzieje na naszych oczach [vide protesty w Anglii], odcinają nas od wiarygodnych informacji, zaciemniają obraz, serwują absolutną papkę medialną więc ludzie siedzą potulnie, dziękują jak dyskont im zrobi promocję na szynkę wieprzową i się kręci.
A tym, którzy żrą się o politykę przy stole i wznoszą okrzyki za jakieś obozy partyjne, to naprawdę szkoda mi tych ludzi, nie ma już dla nich ratunku. Nie jestem w stanie wytłumaczyć tym sekciarzom w mojej rodzinie, że na nic nie mają wpływu, nie przyjdzie nikt i nic się nie poprawi dzięki temu, jak było źle tak będzie, czy rządzi ten, czy tamten, tak naprawdę wcale nie rządzi tylko wykonuje polecenia.
mam nadzieję że za miesiąc jak Trump obejmie władzę to te wszystkie pedały elgiebety i inne wynaturzenia zostaną sprowadzone do poziomu rynsztoka
Nic się nie zmieni, Trump będzie zajęty walką o przetrwanie, a nie zwalczaniem pedałów. Jeszcze nie objął władzy, a ma bunt republikanów w kongresie. 38 z nich odrzuciło wspierany przez niego budżet tymczasowy i od jutra USA ma shutdown.