Ten wypadeczek na moje wynikł z faktu, że typ podczas wychyłu zachował się nieanatomicznie i starał się utrzymać wzrok w obiektywie. Aby to uzyskać musiał odchylać głowę do góry gdy motocykl się podnosił razem z całym jego ciałem, błędnik wówczas zgłupiał i przestał poprawnie sczytywać odchylenie i chłop nie wiedział na ile jeszcze może sobie pozwolić.
podpis użytkownika
Szkoda gadać.