McGregor - Poirier II
25
474
Gregor moim zdaniem ewidentnie się tu podłożył.
W historii podłóżonych walk nie było chyba lepszego przykładu na podłożenie walki niż ta. Gregor tak bojowo wypowiadał się o swoim PEWNYM finale w UFC, hype fanów był tak ogromny, że byłem 100% pewny, że podłoży pierwszą walkę w ćwierćfinale żeby zgarnąć miliony od buków. Przecież nikt rozsądnie myślący nie obstawiał innego przebiegu walki niż wygrana Grzesia, na przegraną przez nokaut McGregora pewnie była przebitka 1:30 może 1:60 bo to było niemożliwe żeby się stało, tam musiały być miliony jak nie miliardy na szali, zbyt duża pokusa
podpis użytkownika
"Multikulturowość jest dobra!" - Elin Krantz
także ten, zaaa każdą bańke masz 3.... Samo to z jakimi Poirier wybiega na Gregora prostymi w 6stej sekundzie już mnie k🤬a składa
Grzesiu mistrz superszybkich kopnięć, loł kingów i masakrycznego lewego haka a k🤬a mać daje się oklepywać stojąc prosto jakiemuś portierowi z hotelu czy innemu kelnerowi, oklepany jak Najman oklepał matę, jakaś komisja sportu zawodowego powinna się tym zająć na poważnie
podpis użytkownika
"Multikulturowość jest dobra!" - Elin Krantz