Ktoś próbował? da się coś wycisnąć?
Wcale to nie takie głupie
Ktoś próbował? da się coś wycisnąć?
Wcale to nie takie głupie
Kilka lat temu, chyba z 7, jechałem ścieżką rowerową i wjeżdżałem na przejazd dla rowerów- który przebiegał prostopadle do drogi z górki z lewej strony, i równolegle do drogi głównej po mojej prawej.
Zarówno z jednej jak i z drugiej nic nie jechało, bo widoczność była ładna, więc wjechałem na przejazd i będąc w połowie przejazdu jak mnie coś z prawej strony nie jebło. Upadłem na asflat, później na ziemię ze zdartymi nogami i bolącym łbem od uderzenia w maskę.
Drzwi auta się otworzyły, baba się wydarła coś w stylu "JAK JEDZIESZ, JESTEŚ NA PRZEJŚCIU DLA PIESZYCH A JA MAM PIERWSZEŃSTWO!". Pomijając, że byłem na przejeździe dla rowerów a nie pieszych- to nie miałem żadnego świadka a p🤬da musiała mnie widzieć, bo byłem od 2-4 sekund ja przejeździe jadąc spokojnie, coby nikt we mnie nie jebnął.
Sprawa na policji, tam mi powiedzieli że w sumie to faktycznie nie ma żadnych świadków więc nic z tym nie zrobili.
Więc w naszym państwie c🤬ja da się ugrać nawet jak Cię faktycznie ktoś potrąci.
Tam c🤬j, rozumiał bym gdybym wtargnął. Ale nie, jechałem jak pan Buk nakazał tylko musiałem trafić na kretynkę za kółkiem.
Sprawdzałeś dupę złodziejowi codziennie przez dwa tygodnie że wiesz ile czasu miał ślad?