here we go again...
maseczka jest ok JESLI jestes chory, kaszlesz i kichasz. Jak jestes zdrowy to maseczka jest poj🤬ym pomyslem. Teraz bycie "bezobjawowym" to k🤬a konstukt spoleczny - niczym chlop z c🤬jem uwazajacy sie za kobiete lub jescze lepiej - za 5 letnia dziewczynke.
Ile tego wirusa trzeba miec by organizm nic nie zauwazyl? Ja p🤬le...
No ale c🤬j - jesli jedynie maseczka powstrzymuje Cie przed pluciem na innych i smarkanie im na twarz - jestes bydlakiem i powienienes stracic prawa obywatelskie i wogole - prawa czlowieka. Kaganiec tylko moze ograniczyc Twoje smarkanie na innych - kula w leb debilu.
Bylem w sklepie bez maseczki i to niby ja bylem ten zly... w alejce ze 3m dalej byla stara baba w maseczce. To k🤬isko sciagnelo maseczke, wykaszlala sie porzadnie i nalozyla maseczka na morde
Juz tlumaczylem - istnieja bydlaki takie jak ten k🤬s na filmie. Wyciagnie nawe ser z pod napleta a potem wymaca wszystkie buleczki... a i tak kupi tylko harnasia :/ K🤬a kto jest wiekszym szkodnikiem? Ja - idealnie zdrowy, nie kichajacy, nie kaszlacy czy takie k🤬a cos?