orzeszek81 napisał/a:
Braku talentu zarzucić mu nie można. Tylko jak dla mnie to to zwykły nie rób z gitarą! Do roboty nie pójdzie łatwiej przecież rękę wyciągnąć...
Masz myślenie jak u j🤬ego chama. Koleś przynajmniej lubi to co robi i jest w tym zajebiście dobry, dawno nie spotkałem tak dobrze grającej osoby na gitarze, pewnie nawet kilka lat. Jak widać nawet ma z tego kasę, bo stać go na piec do gitary, a gitara z takim brzmieniem - na którym jest wykonany tak wymagający utwór też zapewne nie jest tania. To, że wygląda jak brudas to tylko zwykły styl, zagraniczni artyści, znani na kilku kontynentach, mający miliony na koncie wyglądają bardzo podobnie do niego. Ty od razu porównujesz go do żebraka, a koles po prostu zarabia, tyle że nie sprzedaje swojej muzyki na większą skale, kto nie chce, ten nie płaci. Nie wiem jak to dokładnie jest, ale słyszałem że artyściu uliczni też płaca za swoją prace podatki (czy coś na podobę). Więc swoje porównania możesz sobie w dupe wsadzić. Widocznie wybrał taką drogę życiową, starcza mu na godne życie i spełnianie swojej pasji - nie mając przy tym żydowskich zachcianek na hajs i sławę.(przez co mam ból dupy, bo posłuchałbym go w dobrej jakości na słuchawkach) Taka osoba wstaje o której chce, jeśli starcza mu do pierwszego to ma wolne, nikt mu nie p🤬li nad uchem że nie ma go w robocie, poza tym - może koleś tak naprawdę gdzieś pracuje, a hobbystycznie gra sobie w czasie wolnym, lub weekendowo dorabia sobie ładną kasę mając z tego przyjemność. Oczywiście, Ty od razu go skreślasz, a to tak, jak by to on Cię wyr🤬ał w dupę i pokazał środkowy palec. To Ty zap🤬lasz dzień w dzień - skoro nazywasz go nierobem, to ten koleś wygrywa życie. Są k🤬a różne piorytety, jeśli ktoś jest skromny i nie potrzeba mu wiele, to może sobie tak żyć, nie wszyscy są dz🤬kami łasymi na hajs. Koles jest genialny i gdyby trochę miał więcej farta z jakąś wytwórnią to jego album mógłby zapewne okazać się hitem, dziwie się strasznie, że o kolesiu dopiero dowiedziałem się z sadistic'a. Fajnie że coś tworzy i ludziom się to podoba, a Ty siedź przed kompem, wal konia na hardzie i narzekaj, obrażaj na stronie internetowej, jak nieudacznik życiowy.