Wysłany:
2025-01-05, 4:50
, ID:
6866331
3
Zgłoś
Zasada jest prosta. Im wiecej freaków ma dana opcja polityczna, tym gorzej dla tej opcji.
Te wszystkie teczowe indywidua tylko szkodzą lewicowej sprawie, bo odbierają lewicy glosy centrowego elektoratu.
I tak samo jest na prawicy z Braunem, Korwinem, Rolą i innymi dziwactwami.
W polityce nie chodzi o ostre gadanie masakrowanie,oranie, dewastowanie i wyjaśnienie.
W polityce chodzi o zdobywanie wladzy i realizowanie programu wyborczego.
Polityka to nie sztuka gadania, ale sztuka skutecznosci.
Co z tego że dawny Korwin mial ciekawe bonmociki (bo obecny nawet tego nie ma) skoro jedyne co potrafil, to zaweżać prawicy elektorat przez swoj radykalizm i tym samym zwiekszac poparcie lewicy.
I przez takich freaków jak Rola prawica regularnie od 30 lat dostaje po dupie od lewactwa w kazdych wyborach.
Juz tak się do tego wyborcy prawicy przyzwyczaili że zrobili z tego religię cuckoldyzmu. "Co z tego że nasi przegrali, ale oni są tacy szlachetni, nigdy się nie sprzedali, nigdy nie rzadzili"
Jak z tego musi się smiac cwaniaczek Braun, ktory siedzi w Brukseli przy korycie i co miesiac mu wpada 100.000 zl