steku napisał/a:
FM nie był gejem tylko biseksualistą, a to jest różnica.
Straszna

różnica. Tak naprawdę dymał wszystko co mu nie uciekło na drzewo

. Zapłacił za to bardzo wysoką cenę ale z drugiej strony można go zrozumieć bo kto w latach 80-tych przejmował się AIDS. Miał kasę i się bawił tak jak lubił.
Zresztą sam mówił - "Żyłem pełnia życia i jeżeli jutro umrę - pieprzyć to. Polecam "Biografię definitywną"