BrianGriffin napisał/a:
Nagrywający to taka sama p🤬da na drodze, przelatuje przez przejazd kolejowy nawet nie ściągając nogi z gazu. Dorwij sobie najpierw mózg pajacu.
Uff.
Jeśli zachował (art. 28) szczególną ostrożność i jechał z taka prędkością, że mógł bezpiecznie się zatrzymać w razie pojawienia się (tak-pojawienia się, bo najczęściej potem słyszymy, że pociąg pojawił się nagle) składu to nie możesz mu nic zarzucić.
Ale teraz przewrotność losu - jakby zwolnił to za chwil kilka, tam dalej byłaby inna sytuacja.