Zygmundo napisał/a:
No nie wiem u mnie w mieście zrobiła tą swoją "rewolucje" zamieniając pewną niezłą pizzerie w ekskluzywną restaurację - splajtowała parę miesięcy później. To chyba można nazwać sukcesem.
Nikt nigdy nie powiedział, że rewolucja to zawsze zmiana na lepsze