Wysłany:
2024-08-10, 22:14
, ID:
6740230
13
Zgłoś
5 lat temu miałem to samo , tylko gówniak 8lat wieczorem mi wjechał na pasy rowerem, prosto pod koła, czoło miał rozcięte , pękniecie w kręgosłupie szyjnym i chodził miesiac w usztywniaczu,matka była zajęta telefonem.......gówniak bez odblasków, bez świateł przy rowerze zabrali mi prawo jazdy, ciągali po policjach , prokuratorach , sądach , 1 instancja prawo jazdy zabrane na 2 lata , 12 tysiecy kar, 20 tysiecy odszkodowania dla matki gówniakaaaaa, odwołałem sie i zostałem uniewinniony z wszystkich zarzutów , sedzia wzięła pod uwagę zapis z mojego wideorejestratora w apelacji , gdzie sędzie 1 sprawie nawet nie odniósł się do nagrania, ps matka gówniaka zdązyła od PZU zaj🤬 odszkodwanie z mojej polisy OC , z tego co wiem PZU odzyskało cała kwotę od niej, a ja OC musiałem płacic zawyzone PS. 17 miesięcy nie mogłem jezdzić samochodem..................................