Gszysztow napisał/a:
Zasadniczo...do dupy. Ani śmieszne, ani mądre, ani nie ucierpieli Niemcy.
Leci sobie orzeł. Nagle z tyłka wypełza mu robal i pyta:
- Szefie, wysoko lecimy?
- Pięć tysięcy metrów - odpowiedział dumnie orzeł.
- U.... Tylko się nie posraj ze strachu, bo reszta załogi się
denerwuje.
- Wtedy orzeł się zesrał na głowę jakiegoś niemca
Lepiej ?