Wysłany:
2016-04-25, 8:27
, ID:
4539093
19
Zgłoś
U nich w afryce trzeba zap🤬lać po wodę 20 km w upale, wybierać z dziury w ziemi, pół na pół z gliną przez kilka godzin, a potem taszczyć z powrotem do lepianki. A tu woda leży na ulicy, czyściutka, popakowana w ładne buteleczki. Jak tu nie brać?