r0773n napisał/a:
Ta przez sztuczną nogę, a idź pan w c🤬j właśnie przez takie nastawienie większość ludzi urodzonych krótko przed 2000 w bezstresowym wychowaniu nie nadaje się do żadnej pracy, większość z nich którzy przewijają się u mnie w pracy to wygodnickie p🤬ki i rezygnują po tygodniu.
Nie od dziś wiadomo, że w polsce dosyć często c🤬jowo traktują pracowników, więc co się dziwić, że odchodzą? Pewnie byś oczekiwał, że zamkną pysk i będą się godzić na wszystko? Jak robota nie pasuje to się odchodzi.
Dla dziecka taki widok jest traumą, to jest czas kiedy kształtuje się mózg, jak będzie dorosły, to może nawet nie pamiętać tego zdarzenia, ale w podświadomości będzie to siedziało, pojawią się problemy w życiu i nawet się nie domyśli w czym leży problem. Sporo ludzi ma problemy w dorosłym życiu i nawet nie zdają sobie sprawy, że one zaczęły się właśnie w dzieciństwie. Nie bez powodu pewne treści dostępne są od 16 czy tam 18 roku życia.